W homilii poruszony został problem stabilności. Jak zaznaczył Ojciec, jest to problem niezwykle aktualny. Właśnie małżeństwo sakramentalne daje gwarancję stabilności, tak ważnej dla kobiety i dzieci. Postawa mężczyzny, przygotowanie do pełnienia roli męża i ojca, poczucie odpowiedzialności za trwałość związku — mają tu zasadnicze znaczenie. W tym kontekście Ojciec przedstawił sylwetkę Ludwika Martin, jako przykład właściwego przygotowania się do zawarcia małżeństwa poprzez zdobycie odpowiedniego wykształcenia, zawodu, poziomu kulturalnego, a zwłaszcza praktykowanie głębokiej wiary,
która wpływała na jego obraz małżeństwa jako wspólnego dążenia do świętości. Ludwik Martin jest także przykładem zapewnienia stabilności w trakcie trwania małżeństwa, kiedy jego postawa stałości uczuć i delikatności wobec Zelii, pomogły małżonkom przetrwać gorsze momenty. Stabilna postawa Ludwika Martin ma także ogromne znaczenie po śmierci żony, kiedy z całym oddaniem stara się on stworzyć dom, bezpieczne otoczenie w fizycznej, psychicznej i duchowej przestrzeni dla córek, poświęcając się ich wychowaniu zgodnie z kierunkiem wskazanym przez ich matkę: „poświęcić je wszystkie Niebu”. Ojciec
zakończył słowami, że Ludwik Martin daje nam przykład prawdziwie uczciwego życia, w którym Bóg jest na pierwszym miejscu, zaś bliźni zawsze mogą liczyć na pomoc. Dziś tej stabilności bardzo brakuje w wielu wymiarach, stąd szczególna rola mężów, aby o nią w swoim życiu zabiegali.