PATRONKA CARMELITANUM

Dlaczego ona? Jest osobą, która uczy właściwego wykorzystania intelektu? Poznaje możliwe tradycje filozoficzne jak i jej współczesne prądy, zapoznaje się w sposób pogłębiony z literaturą światową i niemiecką, zapoznaje się z ówczesnymi nurtami psychologii. I po tym wszystkim tworzy własnym system, który jest oparty na szukaniu prawdy w oparciu o czyste sumienie i skupiona jest na czystym źródle filozofii, jakim jest metafizyka w ujęciu arystotelesowsko – tomistycznym oraz przez odwołanie się ostateczne do Słowa Bożego, interpretowanego w Kościele. Jest osobą, która właściwie wykorzystuje swoją pamięć. Czego wyrazem jest jej książka „Dzieje pewnej rodziny żydowskiej”, w której ukazuje swoje uszanowanie wobec tradycji i szczególne uszanowanie wobec swojej matki, która jest strażniczką tej tradycji, ale potrafi pamiętając - zwrócić się do tej nadziei, która jest związana z nadzieją obecną w Kościele Katolickim. Jest osobą, która umie korzystać ze swojej woli. Potrafiła w swoim życiu wiele spraw sobie narzucić i je realizować.
Była również zaangażowana w ruch kobiet, ale w ostateczności odnalazła swoje miejsce w Kościele, konkretnie w Karmelu, oddała swoją wolę Jezusowi przez pośrednictwo przełożonych i oddała swoje życie za zbawienie innych realizując w ten sposób swoje powołanie jako kobiety matki oddającej życie w swojej ofierze za innych i jako towarzyszki, oblubienicy Jezusa Chrystusa. I jeszcze trzeba podkreślić, że w ostateczności Karmel ze swoją duchowością i stylem życia stanowił dla niej miejsce, w którym odnalazła to, co najcenniejsze w Kościele i to, dzięki czemu potrafiła się przygotować w pełni do bycia oblubienicą Jezusa i matką duchową ludzi, a co potwierdziła przez swoje męczeństwo..
WIĘCEJ O ŚW. EDYCIE STEIN